piątek

so cosy



Uwielbiam zimę za swetry. Najbardziej lubię takie wieelkie grube miłe w dotyku. Dla mnie właśnie swetry są jedynym plusem tej pory roku. Cały rok czekam aż zrobi się trochę zimniej i w końcu ubiorę mój kochany sweterek. Marzy mi się jeszcze taki duży wełniany ale może uda mi się zdobyć go na wyprzedaży. Trzymajcie za mnie kciuki! ;)